Kochani, lato w pełni, słoneczne poranki, ciepłe noce, feeria barw i pełnia smaków. Pora roku piękna jak każda, ale czy nie najprzyjemniejsza?
Spędzając wakacje w mieście marzę o spacerze przez łąkę, o pachnących wiankach plecionych ze świeżych kwiatach oraz o owocach prosto z drzewa... mmm...
Wyobraźnia przeniosła mnie dziś na "fioletową stronę"...
pachnąca lawenda, śliwka węgierka...
tak, wbrew pozorom mam na myśli muszki :)
Przygotowałam dziś 3, ale w różnych odcieniach.
Kto powiedział, że mucha musi być czarna? Ja dziś stawiam na fiolet, a Wy?
Jakie są Wasze opinie? Czujecie już modę na muchy? :]
polecam Wam dzisiaj taką stylizację
fioletowa mucha będzie genialnym przełamaniem ! !
polecam Wam dzisiaj taką stylizację
fioletowa mucha będzie genialnym przełamaniem ! !
Kolejny post "Mucha w płatkach róż" już gotowy :) jeszcze ostatnie poprawki i będę mogła się nim dzielić !! :))
A dziś, totalnie spontanicznie, wpadł mi do głowy pomysł na "neonowe zamieszanie". Zobaczymy, co uda mi się zdziałać, a właściwie uszyć... :))
"Zamiast powrotu wspomnień
w czasie umierania
zamawiam sobie powrót
pogubionych rzeczy.
[...]"
fragm. Martwa natura z balonikiem
Buziaczki !
pierwsze zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńjaki kolor, zakochałam się!
bardzo fajne buty. na wielkie wyjścia idealne... ciekawe czy wygodne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Osobiście podoba mi się jak ktoś nosi muchę, ale jakbym sama miała ją założyć, to chyba bym się nie zdecydowała :-))
OdpowiedzUsuńdla mnie muchy są mega stylowe i myślę, że warto czasem się wyróżnić takim dodatkiem :)
Usuń